Coś mi dzisiaj wesoło :-) Juz w piątek jadę do Darka na studniowkę. Ciekawe jak to będzie... Myslę, ze będzie dobrze, bo z Nim to zawsze sie wybawię ;-) JEjciu juz sie doczekać nie mogę ! Jak mi sie tęskni za Nim... te 360 km to jednak zdecydowanie za duza odległosc jaka nas dzieli... Czasami mam juz ochotę zamknąc ten rozdział dotyczący Jego, odwocic kartkę i nie pamiętac co było na poprzedniej stronie.. Ale tak się nie da :( Dokładnie rok temu sprobowałam jak to bedzie byc wolną... jak mi bedzie bez Niego, a własciwie bez Jego telefonów. Wytrzymałam 2 tyg. , potem pojechałam do Niego i nadal z Nim jestem. Zauroczył mnie jakies 5 lat temu. Miałam wtedy 13 lat, a On 15. Wydawał mi sie taki starszy, nie do zdobycia.. Ale się udało po dwoch latach :-) Miałam 15 lat jak się mnie zapytał czy zostaniemy parą. Jak ja się Go wtedy wstydziłam :D Wszyscy Jego koledzy mowili, zeby sobie ze mną dał spokoj, bo za młoda jestem, bo jeszcze nie wykształcona do konca. Ale sie zmieniło wszystko od tamtej pory.. :-) Teraz to koledzy Mu 0,75 stawiają, zeby mogli sobie ze mną zatańczyć :D hihi :D Ehh uwielbiam ich. Nie wiem czym zdobyli moją wielką sympatię do Nich, ale poprostu są kochani :-) Najbardziej chyba lubię Tomka, ktory kiedys był dla mnie baaardzo złosliwy, teraz nie da o mnie powiedziec złego słowa :) Od wakacji z Nim nie rozmawiałam, wiadomo, ze wolę ten czas poswięcić Darkowi :-) Ehh konczę, bo ide sie uczyc :-(( papa Kochani, miłego poniedziałku! :*